//Kreatywność na usługach// Maciej Jakubowiak
Kreatywność na usługach Maciej Jakubowiak
Kreatywność na usługach
Maciej Jakubowiak
Explore your creativity! — Odkrywaj swoją kreatywność! — zachęca Mac App Store, wirtualny sklep z aplikacjami na komputery firmy Apple. Za tym hasłem jest długa lista aplikacji przeznaczonych do zadań uznawanych za „artystyczne”: obróbki zdjęć, komponowania i miksowania muzyki, tworzenia animacji, pisania scenariuszy filmowych czy pracy nad powieścią. Ceny tych programów są zróżnicowane, choć niewygórowane. Za program dla pisarzy Scrivener zapłacimy 20,99 euro. Ale już Final Draft — używany przez hollywoodzkich scenarzystów — kosztuje 104,99 euro. Jednak takie aplikacje jak djay czy Mixed in Key Mashup, wykorzystywane przez zawodowych DJ-ów, będą nas kosztowały tylko 8,99 euro.
W ostatnich latach dokonuje się gwałtowny rozwój rynku aplikacji. Jest on spowodowany obniżeniem cen sprzętu komputerowego, upowszechnieniem się smartfonów i tabletów oraz, co nie mniej ważne, scentralizowaniem kanałów sprzedaży przez największych rynkowych graczy. Apple uruchomił App Store, Google natomiast – Google Play. Wszystko to sprawia, że aplikacji powstaje coraz więcej, a ich ceny proporcjonalnie maleją. Jeśli jeszcze dekadę temu za profesjonalny program do obróbki zdjęć trzeba było zapłacić blisko 3 tysiące dolarów, to teraz można go używać za 80 dolarów miesięcznie (czyli niespełna tysiąc rocznie). Żeby jednak skorzystać z jego najprostszych funkcji, nie trzeba płacić ani jednego dolara. Skomplikowane zestawy narzędzi, których umiejętność używania świadczyła o profesjonalizmie, zostały sprowadzone do prostych i intuicyjnych w obsłudze aplikacji, możliwych do uruchomienia w telefonie. Takich jak popularny Instagram — nie tylko serwis internetowy umożliwiający publikowanie własnych zdjęć i dzielenie się nimi z przyjaciółmi, lecz także aplikacja słynąca z całej serii „artystycznych” filtrów.
Artykuł w całości dostępny jest w wersji drukowanej dziewiątego numeru MOCAK Forum.